Popularne fundusze

Treść

Coraz większą popularnością cieszy się oszczędzanie w funduszach inwestycyjnych. W ubiegłym roku dynamika wzrostu wartości środków w funduszach inwestycyjnych należala do najwyższych w Europie. Do funduszy napłynęło już blisko 120 mld złotych.

Lokujących swoje pieniądze w jednostkach uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych nie wystraszyły nawet ostatnie wyraźne spadki cen akcji na warszawskiej giełdzie. Wielu analityków przewidywało, że choćby chwilowe odwrócenie wzrostowego trendu na giełdzie może wywołać panikę wśród klientów funduszy, którzy w obawie przed stratami zaczną wyzbywać się jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. Stało się jednak coś odwrotnego. Jak podaje zrzeszająca działające na naszym rynku towarzystwa funduszy inwestycyjnych Izba Zarządzająca Funduszami i Aktywami, mimo spadkowej korekty na giełdzie w ubiegłym miesiącu aktywa zarządzane przez fundusze inwestycyjne wzrosły w stosunku do lutego o 8,9 procent. Tym samym ustanowiony został kolejny rekord wielkości aktywów, którymi fundusze zarządzają. Według IZFiA, wyniosły one w ubiegłym miesiącu 117,3 mld złotych.
Lokowanie przez Polaków oszczędności w funduszach inwestycyjnych staje się coraz popularniejsze. W ciągu ubiegłego roku do funduszy napłynęło aż 37,5 mld zł, co oznacza roczny wzrost aktywów o 61,3 procent. Polska była tym samym krajem, gdzie dynamika napływu środków do funduszy inwestycyjnych była największa w Europie. Jeśli jednak spojrzymy na udział polskiego rynku funduszy w rynku europejskim, to jest on cały czas skromny i wynosi 0,3 procenta. Według Izby, jest on jednak i tak wyższy niż w przypadku Turcji czy Grecji. IZFiA zwróciła uwagę, że wartość oszczędności ulokowanych w funduszach inwestycyjnych przez przeciętnego Polaka w ciągu trzech lat się potroiła. W 2006 roku statystyczny obywatel naszego kraju ulokowal w ten sposób niespełna 2,6 tys. złotych. Pod koniec ubiegłego roku funkcjonowało 26 towarzystw funduszy inwestycyjnych, które prowadziły 271 różnych funduszy i subfunduszy.
AKW
"Nasz Dziennik" 2007-04-10

Informacja z serwisu www.iap.pl

Autor: wa